W gospodarstwie pełnym kurczaków i kur każdy dzień jest taki sam, jest dużo jedzenia, każdy zna swoje miejsce i nic nadzwyczajnego się nie zdarza.
To straszne słowo na R sprawia, że włosy stają dęba, a przyszłość maluje się w czarnych barwach do tego stopnia, że bliźniaki Patryk i Patrycja nawet nie chcą wymówić go na głos.