Pomysł napisania książki o liderach podziemia Solidarności pojawił się pod koniec 2018 roku podczas spotkania w Gdańsku, na którym byli obecni najważniejsi przedstawiciele związku: Krzysztof Pusz (gospodarz spotkania), Bogdan Borusewicz, Zbigniew Bujak
Było już uzgodnione, że jak ewentualnie nam wyjdzie strajk, to żeby za wszelką cenę nie wychodzić na zewnątrz, tylko zatrzymać ludzi na terenie zakładu.
Mało spaliśmy, bo nie było czasu, ciągle coś działo się, ktoś z zewnątrz przyjeżdżał.
Siedziałem z oskarżonym o szpiegostwo, bałem się o niego, to był porządny człowiek.