Cztery pokolenia wchłaniały ją jak powietrze a powietrze jest, jak wiadomo, niewidzialne.
Pawłowi Łyżwińskiemu udała się rzecz rzadka - z jednego systemu-figury wyprowadził cały złożony i subtelny (często niewidoczny, bo zasłonięty przez ideologię) mechanizm dialektyki oświecenia.
To już druga próba przekładu Agamemnona autorstwa Elżbiety Wesołowskiej.
Nazywając książkę poetycką Algometria, Iryna Wikyrczak bez wątpienia otwiera bardzo produktywny kierunek rozmyślań, interpretacji, introspekcji i autoanalizy.