Ogromną zaletą książki jest wręcz gawędziarska lekkość jej stylu, która czyni z niej nietypowy podręcznik, odbiegający od sztywnej, naukowej narracji na rzecz poradnika przeplatanego refleksjami z własnych doświadczeń kilkudziesięcioletniej żeglarskiej
Jeśli po Blair Witch Project podejrzliwie zerkaliście na lasy, po Naturaliście więcej do żadnego nie wejdziecie.