Antyczne, przedludzkie cywilizacje, żyjące rzeźby, przeklęte filmy, spiskujące lalki, architektura będąca okultystycznym językiem przepisującym fundamenty rzeczywistości.
Ludowe bajania nie mają autorów, w przeciwieństwie do "Baźni"
Dani Karavan otwiera przed polską publicznością rzadko przez nas dostrzeganą perspektywę.
Małe miasteczko obok Everglades miało do zaoferowania Rachel i jej synowi nowy początek.
Pewnych plam nie da się zmyć.
W Mieście Świętej Wieży grasuje seryjny morderca.