Najnowszy tomik poezji Piotra Macierzyńskiego to najczęściej krótkie, pozornie chaotyczne impresje dotyczące Holocaustu z perspektywy ofiary i sprawcy.
Connora i Katie od zawsze łączyła specjalna więź od momentu, gdy jako czternastolatek wziął na ręce nowo narodzoną córkę swojego przyjaciela.
Coś, co wydaje się pewne, niekiedy możemy utracić w kilka chwil.