Kiedyś myślałam sobie tak: Ach, jakiż to pech urodzić się w Polsce! U nas nic a nic się nie dzieje! Ani zorzy polarnej, ani lekkiego choćby trzęsienia ziemi czy porządnej trąby powietrznej! Wszystko takie nudne, takie zwyczajne, bezpieczne.
II część powieści Antosia w bezkresie
Wracaliśmy wolnym krokiem.
"Elementarz dla dziadków" pokazuje ogrom szczęścia, które może wynikać z symbiozy trzech generacji, z akcentem na symbiozę dziadków z wnukami.
Maryja.
Przy zwalczaniu koronawirusa mogłem się przekonać, jak wiele razy uratowano ludzkie życie i ile razy można by było je uratować, gdyby zastosowano na szeroką skalę terapię ozonem.