Nadia pracuje w renomowanej stadninie niedaleko Warszawy.
Nadia wraz ze śmiercią babci straciła sojusznika, który chronił ją przed bezwzględną ciotką Aldoną.
Polecam te książkę wszystkim tym, którzy zajmują się filozofią tomistyczna, także tym, którzy uważają, ze tomizm to jakaś skostniała doktryna, która do niczego się nie przydaje.
Wiosna 1824 r.
Lato 1824 r.