„Bezrobotność” to zapis stu dziewięćdziesięciu jeden dni bez pracy.
Ludzi i słowa, niegdyś widzianych w zgiełku, mimochodem, czytam i widzę.
Artyści z różnych stron świata, wykonawcy różnych gatunków muzycznych, połączyli siły, abyśmy słuchając tej wyjątkowej płyty mogli na chwilę zatrzymać się w codziennej gonitwie.
Lublin, początek lat 30.
Krótki kurs finansów dla każdej z nas Prawo dla Pań.
Psalm do Świętej Sabiny - Radosław Wiśniewski
Marcin Wroński raz jeszcze zabiera nas do Lublina.