Historię przestępczości zorganizowanej Dawida Markiewicza czyta się jednym tchem.
Kontrowersyjna, okrutna, zabawna rzecz o chorowaniu i umieraniu.
Poruszająca to powieść, magiczna jak relacje bohaterów, a jednocześnie bardzo rzeczywista, bo dużo w niej konkretów, także dotyczących codzienności.