Niepozbawione autobiograficznych odniesień opowiadania łączą ze sobą dwa światy: podolskie miasteczka i Nowy Jork.
Nowotwór stał się chorobą cywilizacyjną, a w literaturze tematem poruszanym m.
Mariański, typ rozrywkowy ze skłonnością do rozumowań bezproduktywnych, przeżywa gorszy okres.