Życie Janusza Ferenca, młodego, utalentowanego fotografa podobne jest do barwnych zdjęć, które sam robi.
Gdy dzień się wydłuża, a niskie zimowe temperatury zastępuje wiosenne ciepło, budzą się w nas nowe siły i pomysły.
Sporą stratą, a nawet swego rodzaju opuszczeniem w lekturze, byłoby nie dostrzec dobrze przemyślanego, wieloaspektowego bogactwa kryjącego się za antologią prozatorską ostatniej dekady promowaną marką kwartalnika literacko-kulturalnego eleWator, a takż